- Z życia klasy III
- Kabaczki, cudaczki.
- Dzień Duszka
- Wybory do samorządu uczniowskiego
- Dzień Chłopaka
- Dzień Kubusia Puchatka
- Sprzątanie Świata
- Święto Niepodległości
- Pamiętamy o Zmarłych
- W Filharmonii
- Święto Pieczonego Ziemniaka
- Szóstkowy uczeń
- Uczeń na medal
- Uczennica na szóstkę
- Nagroda tygodnia
- Konkurs recytatorski
- Wadowice
- Mistrz miesiąca
- Głośne czytanie
- Andrzejki
- Weronika
- Fantastyczny Mikołaj
- Mikołajki
- Wigilia
- ZOT Tarnobrzeg
- Gabrysia
- W teatrze
- Hobby
- Zima i ptaki
- Karnawał
- Sport
- Klasa
Sprzątanie Świata
Akcja "Sprzątanie Świata" wrzesień
Dzisiaj wyruszyliśmy do "Dużego Lasku". Naszym zadaniem było zebranie śmieci z terenu niedaleko naszej szkoły. Akcja zakończyła się pomyślnie. Zebraliśmy trzy worki segregowanych śmieci.
Jesteśmy dumni, że przyczyniliśmy się do ratowania Ziemi. Wiemy jak ważna jest ochrona środowiska. Dziękujemy naszym chłopcom, którzy dzielnie nieśli worki.
Wielkie dziś sprzątanie świata
Czarownica z miotłą lata
Z nią czarownic innych chmara
Leśną Górę sprzątną zaraz.
Baby Jagi nie próżnują
I miotełki już szykują.
Zamiast straszyć małe dzieci
To na miotły wezmą śmieci.
Dzielne skrzaty te krasnale
Także się nie lenią wcale
A że długie brody mają
To świat nimi zamiatają.
Zapakuję do walizki wszystkie czapki, buty wszystkie,
zapasową siwą brodę i wyruszam zaraz w drogę.A dlatego eci peci,
Że za dużo w lesie śmieci!
Tu papierki, tam butelki
Tu rozbite szkła
Aż się sarna skaleczyła
Kiedy dróżką szła
Tu papierki, tam obierki
W trawie puszek stos
Jak się kiedyś przewróciłem
To sobie nos rozbiłem .
Akcja "Sprzątanie Świata" (Clean Up the World) została wymyślona w 1989 roku w Australii przez biznesmena i żeglarza Iana Kiernana, który bardzo chciał poprawić stan Zatoki Sydnejskiej, nad którą mieszkał. W tym celu udało mu się zmobilizować 40 tys. osób, które pracowały społecznie nad oczyszczaniem zatoki z całych ton plastikowych śmieci, butelek a nawet wraków samochodów. W kolejnych latach akcja roztaczała coraz szersze kręgi, a w 1993 roku za sprawą mieszkającej w Australii pani Miry Stanisławskiej-Meysztowicz trafiła również do Polski, gdzie jej koordynacją od lat zajmuje się Fundacja "Nasza Ziemia". W innych krajach akcja nie przyjęła się tak dobrze jak w Polsce, gdzie w 2003 roku brało w niej udział ok. 1,5 mln. osób
.